OPOWIADANIA O DETEKTYWACH

Magda-Lenka

Widzę, to fajnie Smile

Niezłe opko!! Robio się gorąco. Ciekawe kto z kim będzie w pokoju :D

Karolina

u wiktora i karoli
karola-tam idzie jakis facet chodz z nim pogadamy
wiktor-ok
karolina- dziendobry
face t-dziendobry czym moge sluzyc
karola-szukamy cioci przyjechalis my na slub ale cicocia podobna uciekla a my podrodze sie zgubilismy i przyjechalismy dzien pozniej
facet-a uciekajaca panna mloda ! wiem o kogo chodzi nawet pani nie musi nazwiska podawac . bylem na tym slubie ! pani ciocia uciekla do jakiegos innego jej ten co miala za niego wyjsc podobno wynaja detektywow ale ona uciekla do jakiegos jana tak cos krzyczala i mowila przepraszam
wiktor-a wie pan cos jeszcz e o ty janie?
facet-jezdzi chyba mercedesem i jest nie tutejszy
wiktor-to dziekujemy bardzo
facet-prosze dowiedzenia a le niech poanstwo uwazjaja bo ludzie nie dadzo zyc jak sie dowiedzo ze jestescie z nia ropdzina!
karola-i wiekrot dziekujemy dowiedzenia
wiktor- co o tym myslisz
karola-wracajmy bo juz sie roni ciemno pogadamy po drodze moze jeszcze kogos spotakamy
wiktro-o idzie jakas babka
wiktor-dziendobry
babka-przepraszam nie mam czasu
wikato-jak tak dlej pojdzie to nie wiem czy kogos spotkamy
dzwoni telefon wiktora
wiktor-tak macku
ok zaraz bedziemy no pa
wiktor-maciek dzwonil mowil z ejuz po sparwie
karola-to fajnie ja wracam samochodem
wiktor-moze jednak ja
karola-zapomnij
wiktor- to moze sie zmienimy po 100 km
karola-zobaczymy jakie beda warunki na drodze
wiktor-dalas m nadziej e
karola-chodz szybciej bo tam za chiny nie dojdziemy
wiktor zacza biec
karola za nim
karola-i co mysli ze jeste staki szybki ze ci enikt nie do goni
wiktor- ni eja chcialem zeby ty mnie nie dogonila
karola-czekaj to tu
wiktor- a no masz racje
karola- ja mam zawsze racje
wiktor - nie byl bym tego pewny ale nie chce sie narazie klucic
karola zadzwonila do domu klijenta
facet- dobrywieczorprosze
karola-dziekujemy jest maciek
facet-tak jeste
karola-iwiktor cesc
maciek-hej
maciek-dobrze ze jetescie bo jest juz po sprawie niestety "zona" klijenta byla w hotelu tu nie daleko z nazyczonym z ktorymjest w ciazy i wyjechali dzis rano do domu ! on sie nazywal jakis janek i jedzdzil mercedesem
karola-my rozmawialism y z jaki ms facetem i on mowil ze ten facet nazywa sie janek zdzi mercedesem
maciek - dobra to co jedziemy od domu
facet - wykluczone zostana pansteo nan noc mama przygotowala kolacje
maciek-ale nie trzebabylo
facet-ale t odla nas przyjemnosc ze goscie sa w wdomu
maciek-dziekujem to zostaniemy bo musimy sie wysapc przed drga a
facet-bardzo sie ciesze i zapraszam do stolu
wiktor karolia maciek-dziekujemy
po kolacji detektywi podziekowli i poszli do pokoju na gorze
maciek-j abiore ten pokoj jedno osobowym
karola-ale maciek
maciek - dobranockolorowychsnow
wiktor-dziekujemy pa
kazdy pokoj mial lazienke
karola-ja id esie pierwsza myc
wiktor-trudno poogladam tv
karola-ok
po 20 min karola wyszla z lazienki mila niebieska pizame dlugie spodnie i bluske
wiktor-ladna masz pizamke
karola-wszystko mam ladne bo sama jestem ladana
wiktor- tu sie niestey musze z toba zgodzic
karola-idz sie myc i spac rano trzeba wstac
witkorowi w lazince zaja tylko 10 min a karola w tym czasie juz sie nkremowla i i kladala sie do lozka wyszedl z lazienki wiktor
karola cotak szybk
CDN

Magda-Lenka

Hehe, fajowskie!!! Każda część twojego opka jest jeszcze ciekawsza!

Karolina

wiktor-spieszylo mi sie
karola-aha
wiktor-masz jakis krem do rak mam strasznie suche rece z tej wody
karola podalam mu krem
karola-moge zgasic swiatlo ?
wiktor-ale ja sie boje
karola- to schowaj si e pod lozko
wiktor-dobra zgas ale jak bede sie bal w nocy to przyjde si epolozyc obik ciebie
karola-zapomnj
wiktor-ale ja tak zawsze robie jak sie boje ide do mamusi
karola-wiktor idzi spac tam jest lamka zapal ja sobie i nie bedziesz sie bal
wiktor-dobra a buzi na dobranoc mamusi zawsze mi daje i nakrywa
karola-dobrze ale potem zamilkniesz i pojdziesz spac
wiktor-obiecuje
karolina wsta;a z lozka
CDN

MAgda

bomba!
pisz koniecznie dalej!

Magda-Lenka

Lol, jaki ten Wiktor dziecinny :D Supcio, pisz dalej!!

Karolina

i podeszla do wiktora dala mu ciumka w czolko i nakryla
wiktor-tylko tyle
karola-a co bys chcial
wiktor -nic dobranoc
rano wszysycy byli gotowi do drogi pozegnali sie z klijentem i pojechali
0 11 byli w biurze
wiktor karola maciek- czesc wszystkim
ala kszysiek marzena i rokasana -czesc
maciek-a co tu jakies zebranie
roksana- nie ala i krzysiek zapraszaja nas na wesele
maciek-to super grtatuluje
rozdali zproszenia slub mial sie odbyc za 3 tygodnie w zakopanym byl piotek
2 tygodnie pozniej w pokoju asystentow siedza wiktor i karola na przeciwko przy komputerach ! wchodzi roksana z kawa
roksana- wiktor a ty z kim idziesz na wesele
wiktor-a co to za pytanie oczywiscie ze z Karolina
karola- pierwsze slysze nie zapomniales mi po czyms powiedziec
wiktor- no wilsnie CI mowie
karola-aha a ty roksana z kim idziewz
roksana - jeszcze nie wiem i wyszla
wiktor- pojedziem w piatek popoludniu po pracy samochodm
karola- ale ja jade i moim samochodem nie bedziemy polonezem jechadz bo jeszcze nie dojedziemy
wiktor dobrze ale bedziemy sie zmieniac
karola- mozebmy ponegocjowac
wchodzi maciek'
maciek-co roksana taka wsciekla
karola-nie wiem byla tu przed chwila i pytala wiktora z kim idzie na wesele gdzy uzyskala odpowiedz wyszla
maciek -a z kim wiktor idzie na wesele
wiktor- oczywiscie ze z karolina
maciekk- to juz wszystko jasne
karola- nie rozumiem
maciek rozumiesz i to dobrze! - imaciek sie usmiechna
maciek - a teraz sie zbierajcei jedziemy do klijenta
CDN...

Moniczka · Gość

opowiadanka sa genialne, pisz dalej Smile

Magda-Lenka

No to widzę że mamy już dwie pary. Ciekawe co się będzie działo na weselu :D Koniecznie pisz dalej!

Karolina

tydzien pozniej piatek 12 00
w biurze
sa wyszscy oprocz ali i krzyska ktrorzy sa juz w zakopanym
maciek - wiktor o ktorej jeziecie
wiktor- zaraz po pracy
karola- a wy
maciek ja z zona tez jakas tak
marzena- ja jeszze musze sie spakowac
roksana - maciek moge jachc z wami
mciek- jasne
marzna - nie mam zadnej sprawy jedzcie do domu sie jescze spakowac i we wtorek wszyscy wracamy do pracy
karola- ok
wiktor-droga karolinko zbieramy sie
wiktor - iarola- to czesc wsystkim
reszta pa
karoola- zawioze Ciue do domu i bede za jaka 1h i pojedziemy
wiktor- ok jeszcze jakis oiadek by pasowalo zjesc
karola-ja ma pierofgi od babci
wiktor- to cudownie
karola - to zrobimy tak ty zawieziesz mnie doo domu i wezmiesz moj samochod pojedzie do siebie i potem przyjedziesz
wiktor-ok

E.M.A. · Gość

supper;p pisz dalej!!! czekam na kolejne czesci